Jak wiadomo reklama jest dźwignią handlu. Oczywiście, żeby odnieść sukces trzeba wiedzieć, za które sznurki pociągnąć, żeby odpowiednio poruszyć tę dźwignię. Wydawać by się mogło, że kto jak kto, ale największe koncerny nie powinny mieć już problemów na tym polu. Okazuje się jednak, że poza odpowiednimi narzędziami trzeba mieć odrobinę wiedzy na temat regionu w którym chcemy pokazać naszą reklamę. Trzeba pamiętać również o starej wojskowej zasadzie : „Nie lekceważ przeciwnika”. W tłumaczeniu reklamowym oznacza to tyle, co „niektóre regiony powinny dostać własne reklamy”. Oczywiście telewizja utrzymuje się z reklam, co oznacza niebotyczne wręcz ceny narzucone reklamodawcom. Nic wiec dziwnego, że ci starają się zmniejszyć wydatki do minimum. Jednak nie zawsze wychodzi im to na zdrowie. Szczególnie delikatnym rynkiem są np. rynki arabskie – aby nie popełnić gafy, wiele dużych, europejskich firm usuwa kobiety ze spotów reklamowych, ponieważ w tamtych stronach pokazywanie wizerunku płci pięknej jest nieprzyzwoite. A co, jeśli reklamujemy produkty przeznaczone dla kobiet? To proste – pokazywane są np. tylko kobiece dłonie. Oczywiście nie raz dochodziło do konfliktów związanych z niefortunnie dobraną reklamą, jednak niektóre koncerny specjalnie kręcą reklamy, wiedząc od razu, że nie pojawią się one w telewizji. Jednak zdają sobie sprawę z tego, że śmieszna, bądź kontrowersyjna reklama na pewno stanie się hitem Internetu. I o to chodzi!